Pomnik kolejarza w Nowym Sączu
Nowy Sącz, z jego bogatą historią kolejarską, to miasto, które od około 150 lat żyje i rozwija się w rytm odgłosów pociągów, warsztatów oraz potyczek związanych z rozwojem kolejnictwa. Począwszy od czasów Galicyjskiej Kolei Transwersalnej, w której powstaniu miasto odegrało kluczową rolę, aż po współczesność, Nowy Sącz stał się symbolem kolejarskich tradycji, które przeniknęły niemal każdy aspekt życia społecznego, politycznego i kulturalnego.
Wszystko zaczęło się w 1876 roku, gdy w ramach ambitnej inwestycji Austro-Węgier, wybudowano dworzec kolejowy w Nowym Sączu. To właśnie tu, w okolicach Alei Batorego, powstał gmach, który z czasem stał się nie tylko miejscem komunikacyjnym, ale także centrum społecznej i kulturalnej wymiany. Dworzec był świadkiem nie tylko przepływu pasażerów, ale także rozwoju nowosądeckiego rzemiosła i przemysłu, związanych z koleją.
To miejsce, z charakterystycznymi dla tego regionu detali architektonicznych i wnętrz, miało swój niepowtarzalny klimat, który przenosił podróżnych w świat kolejarskich tradycji, podkreślonych przez malowidła Edmunda Cieczkiewicza, ukazujące piękno Tatr, Beskidów i Pienin. Cieczkiewicz, uzdolniony urzędnik kolejowy, stworzył dzieła, które dziś stanowią integralną część tej przestrzeni. Wnętrza dworca do dziś emanują tym specyficznym, niepowtarzalnym klimatem, który łączy dawne i współczesne elementy.
Symbolicznym ukoronowaniem tej tradycji jest rzeźba kolejarza, maszynisty, która została odsłonięta 22 grudnia 2009 roku. Przedstawia ona postać maszynisty Orzechowskiego, bohatera dramatu „Człowiek na torze” z 1956 roku, w reżyserii Andrzeja Munka. Ten maszynista, z narzędziowym kufrem w ręku, zmierza ku dworcowi, symbolizując nie tylko osobisty wkład w historię kolejnictwa, ale i zbiorową pamięć miasta o kolejarskiej przeszłości.
Wszystkie te elementy – dworzec, rzeźba, malowidła, tradycje – tworzą spójny obraz Nowego Sącza jako miasta, w którym kolej była, jest i będzie fundamentem nie tylko komunikacyjnym, ale i tożsamościowym. To właśnie dzięki kolejarskim tradycjom, których nie da się oddzielić od lokalnej historii, miasto zyskało swoją unikalną dynamikę, prestiż i rozpoznawalność na mapie Galicji i później Polski.
Dziś, patrząc na odnowiony dworzec po modernizacji z 2014 roku, nie możemy zapomnieć o tych, którzy przez lata kształtowali miasto. Widok na halę dworca i przypomnienie głośnego turkotu nadjeżdżających pociągów to przypomnienie o jego kolejnym etapie, w którym historia wciąż żyje wśród nas, łącząc przeszłość z teraźniejszością w rytm kolejowych torów
.